PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=369535}

Rozkosze Emmy

Emmas Glück
7,0 1 185
ocen
7,0 10 1 1185
Rozkosze Emmy
powrót do forum filmu Rozkosze Emmy

Nie myślałem, że kiedyś będę się na to powoływał, ale tutaj aż się prosi. Otóż Jan Paweł II pokazał jak umiera człowiek. Jeśli ktoś czytał książkę "Śmiertelni nieśmiertelni", to jeszcze lepiej mamy tam przedstawione godne umieranie. Szlachtowanie nie jest dla mnie ani godne, ani wzruszające.
Jeśli chodzi o całość to film całkiem sympatyczny i sielankowy.

Reklats

Zgadzam się z Tobą w stu procentach. Mi także nie spodobała się jedynie końcówka, nie wzruszyło mnie to, tylko zniesmaczyło. Bohaterka potraktowała swojego mężczyznę w dokładnie ten sam sposób co świnie. Reszta filmu naprawdę przyjemna.

ocenił(a) film na 8
asdfadag

Jaka świadomość takie umieranie. Dla Maxa ta forma była pewnie najpiękniejsza. A że świnie... ? Emma kochała świnie i nie było tu niczego uwłaczającego ani poniżającego.
Film może się wydawać drastyczny, jak wszystko dla ludzi wychowanych w sterylnym świecie pozornego ładu moralnego. W świecie odciętym o źródła i głuchym na jakiekolwiek cierpienie.
Myślę że nie mamy prawa oceniać Emmy. Naszym celem powinno być ją zrozumieć (co wcale nie znaczy naśladować).

2222

właśnie :D
a tak w ogóle reklats co jest godnego w umieraniu w bólu i cierpieniu ? to lepsze niż szybka, prawie bezbolesna śmierć ? a papież męczył się długo, a to była tylko jego osobista wola tak umierać i nie możesz zmuszać innych do takiej śmierci...

ocenił(a) film na 8
2222

Wg mnie ocena Emmy nie ma tu nic do rzeczy. To był wyraźnie ich wspólny wybór, więc trudno tu doszukiwać się winy z jej strony. Nie chcę za bardzo spoilerować, ale pamiętasz moment gdy się zawahała?

ocenił(a) film na 8
Reklats

A więc wszyscy mają umierać dokładnie tak jak JP2???
A teraz spróbuj sobie wyobrazić, że jesteś nieuleczalnie chory i z każdym dniem cierpisz coraz bardziej. I gdy niczego poza tym cierpieniem od życia się nie spodziewałeś, los zsyła Ci miłość dziewczyny innej niż wszystkie. Trafiasz do osobnego świata, jakby poza czasem. I co robisz? Pozujesz na JP2, piszesz encykliki i wyglaszasz homilie? A może chcesz, żeby ostatnią rzecą którą zapamiętasz nie był ból, tylko pocałunek ukochanej? Tym bardziej, że potrafi TO zrobić bezboleśnie? Oglądałeś może „Inwazję Barbażyńcow”? Ja na miejscu głównego bohatera postąpiłbym chyba podobnie. Właśnie zakończenie uważam za jedną z najmocniejszych stron filmu. Długo siedziałem w ciemności i milczeniu.

ocenił(a) film na 8
Reklats

Mój ojciec umarł na raka. Nie potrafię się doszukać niczego godnego w takim morzu cierpienia. Dobrze, że przez ostatnie tygodnie był nieprzytomny....

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones